Wygląda na to, że Pikachu w nadchodzącym filmie Pokémon: Detective Pikachu nie będzie przypominał wersji znanej z gry na 3DS, Detective Pikachu.

Reżyser, Rob Letterman, wyjawił w rozmowie z amerykańskim oddziałem IGN, że pokemony w filmie będą przypominały zwierzęta z najnowszej odsłony Księgi dżungli, lub Rocketa ze Strażników Galaktyki. Takiego poziomu realizmu powinni spodziewać się widzowie.

"Będą naprawdę realistyczne, niczym Rocket ze Strażników Galaktyki. To ta sama technologia. Ta sama grupa ludzi pracowała też nad Księgą dżungli. Sprowadziliśmy także ekipę od Fantastycznych zwierząt. Dzięki efektowi fotorealistycznemu będzie się wydawało jakby pokemony naprawdę żyły" - podsumował Letterman.

Co dokładnie oznaczają słowa reżysera? Najprawdopodobniej to, że nie powinniśmy spodziewać się, że Pikachu będzie posiadał gładką komputerową żółtą skórę jak postać z gry. Zamiast tego doczeka się futerka i może prezentować się jeszcze bardziej uroczo lub... jeszcze dziwniej. Miejmy nadzieję, że ostateczny efekt zaskoczy nas pozytywnie.

Film Pokémon: Detective Pikachu wejdzie do kin w maju przyszłego roku.

 

Tagi Świat