Choć trudno w to uwierzyć, do polskich kin zawitał najnowszy film powiązany z niezwykłym mangowym uniwersum wykreowanym przez Akirę Toriyamę. Od kilku dni na wielkim ekranie możemy śledzić nowe przygody Son Goku i spółki.

Z tej okazji postanowiliśmy przygotować specjalne zestawienie, które odświeży wam nieco, kto jest kim w filmie anime Dragon Ball Super: Super Hero. Zobaczycie wiele znajomych, ale także kilka nowych twarzy. Bez obaw, treść nie zawiera spoilerów, które wykraczałyby poza materiał przedstawiony na zwiastunach i plakatach.

Goku i Vegeta

Tego duetu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Najpotężniejsi przedstawiciele rasy Saiyan na początku tej kinówki przebywają w świecie Beerusa. Towarzyszy im tak także Whis. Dla osób nie zaznajomionych z serią Dragon Ball Super zdradzamy, że Beerus to Bóg zniszczenia, a Whis to jego podwładny, a jednocześnie anioł, który zajmuje się obecnie treningiem Goku i Vegety.

Broly, Cheelai i Lemo

O ile Broly’ego możecie kojarzyć z dawnych filmów kinowych Dragon Ball Z, o tyle jego kanoniczny debiut przypadł na kinówkę z 2018 roku - Dragon Ball Super: Broly. Film anime Dragon Ball Super: Super Hero stanowi bezpośrednią kontynuację ukazanej wówczas historii.

W przeciwieństwie do niegdyś kreowanego wiecznie wściekłego Broly’ego, jego obecnie wcielenie jest bardziej łagodne. Broly przyjaźni się z Goku i Vegetą. Cheelai i Lemo to jego nowi przyjaciele, których poznał w poprzednim filmie. Ta trójka również przebywa w świecie Beerusa.

Gohan i Piccolo

Syn Son Goku i jego wieloletni mistrz Piccolo grają pierwsze skrzypce w tym filmie kinowymm. To właśnie na nich skupia się główny wątek fabularny. Ich zobaczycie na ekranie najwięcej. Gohan po raz kolejny będzie musiał przypomnieć sobie, jak ogromne energii drzemią w jego sercu.

Trunks i Son Goten

Najnowza kinówka ukazuje nieco starsze wersje synów Son Goku i Trunksa. Przez wiele odcinków serii Dragon Ball Super widzowie narzekali, że ten duet w ogóle nie rośnie, mimo iż Videl zdążyła zajść w ciążę i nawet urodzin córkę. Kwestia ta zostaje poruszona w trakcie seansu Dragon Ball Super: Super Hero. Okazuje się, że Saiyanie starzeją się nieco inaczej niż zwykli ludzie.

Pan

Humorystyczny aspekt tej kinówki sprawia, że o dziwo wnuczka Son Goku, a jednocześnie córka Son Gohana, dostaje bardzo dużo czasu antenowego. Pan skończyła już trzy lata, a co za tym idzie rozpoczyna trening pod okiem Piccolo. Wszyscy pamiętamy, jaki wycisk przed laty od Nameczanina otrzymał jej ojciec. Czy Pan skończy podobnie? Przekonajcie się w trakcie seansu tej kinówki.

Magenta

To główny antagonista tego filmu kinowego. Magenta jest synem komandora Reda, dawnego przywódcy Armii Czerwonej Wstęgi. Podtrzymując ambicje ojca, również on pragnie dopaść Son Goku. Aby tego dokonać zatrudnia Dr. Hedo...

Dr. Hedo

O wilku mowa. Dr. Hedo to nikt inny jak wnuk słynnego Dr. Gero, twórcy androidów 17 i 18. Goku i jego towarzysze mieli niemałe problemy z tym antagonistą w serii Dragon Ball Z. Dr. Gero powrócił z piekła w niekanonicznej serii Dragon Ball GT, ale to temat na inny artykuł.

Dr. Hedo dołącza do Armii Czerwonej Wstęgi, gdzie tworzy nowe potężne cyborgi.

Gamma 1 i Gamma 2

To cyborgi działające na zlecenie Dr. Hedo. Starcie z nimi nie będzie łatwe, o czym już na samym początku filmu przekona się Piccolo. Szerszy opis stanowiłby spoiler, więc po prostu sięgnijcie po kinówkę.

Tajemniczy potężny wróg

 

 

Jednak Gamma 1 i 2 to nie główni przeciwnicy tego filmu kinowego. Armia Czerwonej Wstęgi trzyma w zanadrzu pewnego asa, którego powtrzymanie nie będzie proste. Nie chcę jednak zdradzać o kim mowa, ale Piccolo, Gohan i reszta wojowników będą mieli z tą postacią niemały problem.

W filmie Dragon Ball Super: Super Hero przewija się jeszcze kilku znanych bohaterów, ale im z kolei poświęcono stanowczo mniej czasu. Nie brakuje Bulmy i Kuririna, którym towarzyszy również Android 18.

 

 

 

Najnowsza kinówka Dragon Ball Super sięga do korzeni serii, serwując nie tylko widowiskowe walki, ale również liczne retrospekcje, w których przewijają się inne ciekawe postacie. Ale to zostawię już na sam film, który z pewnością powinniście sprawdzić w kinie.

Pamiętajcie, że na seans najnowszego filmu Dragon Ball możecie wybrać się w wielu polskich kinach, w tym w Multikinie.