W 2013 roku legenda japońskiej animacji, Hayao Miyazaki, odszedł na emeryturę. Dwukrotny zdobywca Oscara pracował jednak nad krótkimi produkcjami do muzeum animacji studia Ghibli. Wygląda jednak na to, że te mini-dzieła już mu nie wystarczą. Dokładnie dzisiaj na łamach japońskiej stacji NHK został wyemitowany program Owaranai Hito Miyazaki Hayao (Człowiek, który jeszcze nie skończył: Hayao Miyazaki). Zostało tam wyjawione, że Miyazaki pragnie pracować nad nowym pełnometrażowym filmem animowanym filmem. Reżyser zdradził, iż postara się aby jego nowe dzieło trafiło do kin jeszcze przed Igrzyskami w Tokio (2020 rok). Producent Toshio Suzuki ze studia Ghibli podsumował tę sprawę twierdząc, iż Hayao będzie pracował aż do śmierci. Przy okazji przypominamy, że przed 2019 rokiem do kin wejdzie nowy film Shinkai Makoto (Kimi no na wa.). Szykują się dobre lata dla japońskiej animacji.
Tagi Anime