Nieco ponad miesiąc temu, swoją premierę miała ekranizacja serii „Attack on Titan”. Mimo że film nie osiąga wysokich ocen widzów, zainteresowania wśród internautów nie brakuje. Jeden z użytkowników portalu internetowego 9GAG swoją ocenę skupił na składzie obsady aktorskiej, na temat której napisał: „W mojej opinii, to byłaby lepsza obsada, niż jest”, zamieszczając niżej swoje propozycje.
Proponowany skład aktorów rażąco różni się od tego, którego jest nam dane zobaczyć w oryginalnym filmie, jednak zdaniem niektórych internautów bardziej oddaje klimat pierwowzoru. W przeciwieństwie do ekranizacji, proponowana obsada aktorska obejmowałaby tylko jedną japońską aktorkę, Kiko Mizuharę, która miałaby wcielić się w rolę Mikasy Ackerman. Nie brakuje jednak osób, które wprost krytycznie oceniają udostępniony post, twierdząc, że prawidłowo japońska produkcja filmowa powinna zatrudniać japońskich aktorów.
Jak sami widzicie, opinie na temat obsady filmu live-action są bardzo zróżnicowane. Mimo dużej ilości punktów, które uzyskał wpis, nie brakuje także negatywnych komentarzy. Z pewnością jednak każda ze stron, zarówno ta, która zgadza się z przedstawionym pomysłem, jak i ta, która zdecydowanie mu zaprzecza, ma w swoich wypowiedziach trochę racji.
Podobny temat został wielokrotnie poruszany, podczas doboru aktorki do głównej roli w nachodzącej ekranizacji „Ghost in the Shell”, którą ostatecznie zachowała Scarlett Johansson. Powstała nawet petycja zakładająca, że azjatyccy aktorzy są dyskryminowani i niedoceniani, a główną rolę w filmie powinna odegrać właśnie Azjatka. Z tą różnicą, że seria „Ghost in the Shell” przedstawia losy bohaterów z japońskimi nazwiskami, czego nie spotykamy w „Attack on Titan”.
Czy opinie polskich fanów będą równie podzielone, co te w opublikowanym poście? Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o przedstawionych propozycjach.
Proponowany skład aktorów rażąco różni się od tego, którego jest nam dane zobaczyć w oryginalnym filmie, jednak zdaniem niektórych internautów bardziej oddaje klimat pierwowzoru. W przeciwieństwie do ekranizacji, proponowana obsada aktorska obejmowałaby tylko jedną japońską aktorkę, Kiko Mizuharę, która miałaby wcielić się w rolę Mikasy Ackerman. Nie brakuje jednak osób, które wprost krytycznie oceniają udostępniony post, twierdząc, że prawidłowo japońska produkcja filmowa powinna zatrudniać japońskich aktorów.
Wszystko się zgadza z wyjątkiem Leviego.
To jest produkcja japońska. Nie ma mowy, że wynajęliby amerykańskich aktorów.
Jeśli tylko byłoby to produkowane w Hollywood.
Jak sami widzicie, opinie na temat obsady filmu live-action są bardzo zróżnicowane. Mimo dużej ilości punktów, które uzyskał wpis, nie brakuje także negatywnych komentarzy. Z pewnością jednak każda ze stron, zarówno ta, która zgadza się z przedstawionym pomysłem, jak i ta, która zdecydowanie mu zaprzecza, ma w swoich wypowiedziach trochę racji.
Podobny temat został wielokrotnie poruszany, podczas doboru aktorki do głównej roli w nachodzącej ekranizacji „Ghost in the Shell”, którą ostatecznie zachowała Scarlett Johansson. Powstała nawet petycja zakładająca, że azjatyccy aktorzy są dyskryminowani i niedoceniani, a główną rolę w filmie powinna odegrać właśnie Azjatka. Z tą różnicą, że seria „Ghost in the Shell” przedstawia losy bohaterów z japońskimi nazwiskami, czego nie spotykamy w „Attack on Titan”.
Czy opinie polskich fanów będą równie podzielone, co te w opublikowanym poście? Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o przedstawionych propozycjach.