E3 dobiega końca, nadal jednak pojawiają się nowe informacje o znanych grach. Jest też kilka niespodzianek, które z pewnością ucieszą fanów jRPG.
Sony Pictures wraz z Segą pracują nad kinową wersją przygód najszybszego jeża o nazwie "Sonic the Hedgehog". Twórcy podkreślają, że historia Sonica ukazana w grach jest przebogata, a sam bohater ma ogromną rzeszę fanów na całym świecie. Mimo wszystko film będzie raczej ciekawostką dla fanów niż dobrym kinem (przypomnijmy sobie historię eGRAnizacji, np. "Max Payne" czy "Resident Evil"). Dla graczy ciekawszym kąskiem będzie Sonic Boom!, który ma przywrócić chwałę z czasów Mega Drive'a. Ale tak samo miało być z Lost World, a wyszło jak zwykle...
Square Enix po "odrodzeniu" Final Fantasy XIV inwestuje w swoje MMORPG, wydając kolejne aktualizacje, poprawiając system i łatając bugi. Łatka z numerem 2.4 wprowadza jednak dwie nowe klasy - Łotrzyka i Ninję. Niby sztampowo, ale miło, że "Kwadratowi" rozwijają i urozmaicają swój tytuł.
Po sukcesie Braverly Default Square przyznało, że czas wrócić do korzeni jRPG. Wynikiem tego będzie kolejne Final Fantasy, z podtytułem "Explorers". O grze wiadomo niewiele, oprócz tego, że zabawa ma polegać na zbieraniu kryształów, dynamicznym systemie walki i multi do 4 graczy. Tytuł ukaże się tylko na 3DSa (a szkoda, bo nowe systemy potrzebują dobrych jRPGów).
Sony pokazało filmik, który pokazuje możliwości Vita TV (o którym pisałem tutaj). Filmik pokazuje możliwości "Remote Play" (przesyłanie danych gry przez sieć domową), która jest wg mnie jest najmniej ciekawą funkcją konsoli.
Na koniec trailer Kingdom Under Fire II - gry koreańskiego Blueside, która łączy elementy strategii i RPGa. Zachodnia premiera na PS4 ma odbyć się jeszcze w tym roku.