Capcom pokazało kolejny trailer Deep Down - dungeon crawlera inspirowanego takimi tytułami jak Demon's i Dark Souls. Po tej grze możemy więc spodziewać się wyśmienitej grafiki, zróżnicowanych przeciwników i wysokiego poziomu trudności. Firma nadal nie podała daty premiery Deep Down - wiemy tylko, że pod koniec czerwca ruszy japońska beta. Gra ukaże się na PS4.
Namco z kolei pokazało najnowszą odsłonę "Smoczych kul" - Dragon Ball Xenoverse ma zmienić oblicze serii i przywrócić jej czasy świetności. System walki ma zostać gruntownie przemodelowany, a grafika na PS4 i Xboxa One powinna wywołać efekt "wow". Gra ukaże się też na PS3 i X360. Data premiery nie jest znana, jednak możemy przypuszczać, iż będzie to początek 2015 roku.
Square Enix natomiast nie przyniosło żadnych informacji o Final Fantasy XV. Chodzą plotki, że na PS4 pojawi się "Final Fantasy XIII Complete Edition", zawierające wszystkie przygody Lightning. Pewnym natomiast jest, że powróci kultowa "siódemka"... W formie minigry na telefony z iOS i Androidem. W grze tej, nazwanej Final Fantasy VII G-Bike, będziemy sterować Cloudem jadącym na motorze. Całość mechaniką przypomina Temple Run. Premiera jeszcze w tym roku.
Na telefony zmierza także Final Fantasy Agito, które otrzymało właśnie nowy trailer. Tytuł ma być dystrybuowany w formie free-to-play, a sam gameplay będzie bazował na RPG akcji. Square zdecydowało się też wydać Final Fantasy Type-0 na zachodnich rynkach. Gra, która pierwotnie zadebiutowała tylko w Japonii na PSP w 2011 roku, ukaże się na PS4 i Xboxa One. Poza kulisami mówi się, że oficjalne tłumaczenie gry jest niemalże ukończone, możemy więc spodziewać się premiery jeszcze w tym roku.
Czas na Nintendo, które swoją "wirtualną" konferencją zaskoczyło wszystkich. Mimo faktu, że pokaz odbywał się na zasadzie stream'a, to właśnie firma z Kioto pokazała najwięcej gier skierowanych dla fanów klimatów Japonii.
Zacznijmy od pomysłu "pożyczonego" od chociażby Disney Infinity. Nintendo postanowiło wprowadzić na rynek figurki z najpopularniejszymi postaciami z gier Nintendo, które po przeskanowaniu przez Wii U lub 3DSa wpłyną na rozgrywkę w kilku tytułach. Aktualnie potwierdzono wsparcie tylko dla gier z Wii U - Mario Kart 8, Mario Party 10, Yoshi's Woolly World i Captain Toad: Treasure Tracker.
Pokazano urywek gameplay'u z Pokemon Omega Ruby/Alpha Sapphire. Gra mechaniką i grafiką niemalże nie różni się od poprzednika, lecz jeśli poprawione zostaną problemy z animacją, gra sięgnie po wysokie noty w mediach.
Super Smash Bros. jest chyba największą premierą, którą szykuje Nintendo na ten rok. Bijatyka nastawiona na kanapową zabawę ze znajomymi to coś, czego pragną gracze od momentu porzucenia split-screen'a na rzecz grania po sieci. Dowiedzieliśmy się, że w grze będziemy mogli tworzyć swoich wojowników na podstawie, Mii (avatarów przywiązanych do konsoli). Data premiery na 3DSa została przesunięta na 3 października, na Wii U gra ukaże się w święta.
Pierwsza część przygód wiedźmy Bayonetty ukazała się na PS3 i X360, nie osiągnęła jednak dobrych wyników na rynkach zachodnich. Dlatego właśnie druga część podąża tylko i wyłącznie na Wii U. W drugiej części możemy spodziewać się "więcej tego samego" - dynamicznej walki, zakręconych przeciwników i typowego, japońskiego humoru. Gra będzie miała premierę 2 października, a wraz z częścią drugą otrzymamy jedynkę w pakiecie.
Nintendo zapowiedziało też bardzo dużo nowych gier. Xenoblade Chronicles X jest kolejną częścią gry Monolith Studios, które łączy anime, mechy i elementy RPG w jedną całość. Mario Party 10 to zestaw minigierek idealnych na imprezy, a Kirby... Kirby and the Rainbow Curse to po prostu kolejna platformówka z fioletowym stworkiem w roli głównej.
Captain Toad: Treasure Tracker to opowieść o... Grzybku znanym z serii Mario, który nie chce być gorszy od znanego hydraulika i wyrusza w poszukiwaniu przygód. Tytuł ukaże się na Wii U w tym roku i przypomina Super Mario 3D, warto więc obserwować ten tytuł.
Shigeru Miyamoto, twórca serii Mario, pokazał swój kolejny projekt - Project Giant Robot. Jak sama nazwa mówi, w grze kierujemy robotem, a twórcy przyrównują walki z innymi robotami do sumo - przegrywa ten, który pierwszy upadnie.
Właściciele Wii U mogą też czekać na Mario Maker - czyli narzędzie do tworzenia własnej części Mario, oraz Splatoon, czyli zakręconą strzelaninę. Strzelamy do przeciwników kulkami z farbą, mogąc zmienić się w ośmiornicę, która co prawda nie potrafi strzelać, lecz porusza się szybciej po atramencie tym samym napełniając zbiornik, będący tutaj magazynkiem. Mario ukaże się "gdzieś w 2015", natomiast nowe IP Nintendo pojawi się na rynku w I kwartale przyszłego roku.
Po samej konferencji na E3 Miyamoto zaprezentował też trailer nowej części Star Fox, w której statkiem będziemy sterować za pomocą wychyleń gamepada.