Wymiany kulturowe zawsze były czymś emocjonującym i dostarczającym wielu wrażeń. Nie inaczej przedstawia się to w mandze Mother's Spirit autorstwa Enzo, której polska premiera miała miejsce na tegorocznym Pyrkonie. Jest to pozycja zaliczana do romansu oraz yaoi, wydana przez Studio JG.
Mother's Spirit opowiada historię Ryoichiro Tsutsuzukiego, pracownika dziekanatu Uniwersytetu Kojo, na którego niespodziewanie spada obowiązek opieki nad przybyszem z odległego plemienia wyspiarskiego, członka Plemienia Ruta o imieniu Qualtaqa. Szybko okazuje się, że rosły mężczyzna nie tylko nie potrafi japońskiego, ale też panikuje widząc telewizor czy toaletę. Wspólne mieszkanie bohaterów obfituje w śmieszne sytuacje, jednak z biegiem czasu sceptycznie nastawiony do niespodziewanego gościa Ryoichiro przekonuje się, że Qualtaqa jest niesamowicie inteligentną i ciepłą osobą, która potrzebuje bliskości i dobrego słowa. Jednak gdy egzotyczny przybysz staje się obiektem zainteresowań studentek, Ryoichiro czuje dziwne ukłucie w klatce piersiowej...
Postaci są przedstawione ciekawie i barwnie. Ryoichiro jest nieśmiałym, nieco zmęczonym życiem chłopakiem przed trzydziestką. Jego drobna budowa ciała i blada cera kontrastują z potężnym i umięśnionym Qualtaqą, który w swojej rodzinnej wiosce walczył z krokodylami i przewodził młodzieży. Aqunam to kolejny przedstawiciel Plemienia Ruta, który został sprowadzony do Japonii przez sprytnego rektora. Przyjaciel Qualtaki okazuje się imprezowym typem, który sporo namiesza w historii i sprawi, że niepewność wpisze się w dni głównych bohaterów. Postaci drugoplanowe takie jak rektor mają swoje znaczące miejsce w historii i często ją napędzają.
Wydanie nie pozostawia wiele do życzenia. Czytelnik otrzymuje tomik w obwolucie, a na okładce skrywają się dwie zabawne historyjki. Niestety otrzymujemy jedną kolorową stronę , jednak jest to w pewien sposób zrekompensowane ładnymi kadrami z życia głównych bohaterów przy okazji początku każdego z rozdziałów.
Kreska jest naprawdę ładna. Postaci są narysowane dokładnie i z dbaniem o szczegóły. Cieniowane włosy Ryoichiro wyglądają świetnie. Zupełnie odmienne kreacje głównych bohaterów były strzałem w dziesiątkę. W celu lepszego pokazania emocji została zastosowana uproszczona kreska, która spełnia swoje zadanie i ciekawie kontrastuje z tą towarzyszącą nam przez większość tomiku. Jedynym minusem mogą być tła- a właściwie ich brak. Większość kadrów poza narysowanymi postaciami jest czystych. Z jednej strony pozwala to bardziej skupić się na naprawdę ładnej kresce, z drugiej zaś zostawia pewną pustkę i niedosyt.
Mother's Spirit to ciepła i wywołująca uśmiech opowieść o miłości pomimo barier. Relacje seme-uke zostały przedstawione w prosty, acz sympatyczny sposób. Sama fabuła łapie za serce, jest ciekawa i wciągająca. Ta pozycja zdecydowanie przypadnie do gustu fankom (lub fanom) gatunku yaoi lub osobom mającym ochotę przeczytać romans w nieco innym wydaniu.
Tekst autorstwa: Ewy "Varmy" Ciepiel
Bardzo ładna kreska
Sympatyczny, niewymuszony humor
Bardzo dobre pokazanie odmienności głównych bohaterów