Już za tydzień odbędzie się 3 edycja EZkonu, tym razem motywem przewodnim będą XVII-wieczni piraci i tajemniczy Skarb Wesołego Rogera. Konwent organizowany przez Stowarzyszenie Animatsuri, odbędzie w dniach 12-13 kwietnia w Warszawie.
Wszelkie informacje znajdziecie Tutaj

O co chodzi z tym całym Skarbem? Oto legenda Wesołego Rogera:


"Od wielu lat po karaibskich tawernach krąży legenda o okrutnym i przebiegłym piracie, za którego głowę angielski król wyznaczył pokaźną nagrodę w złocie. Początkowo był on angielskim korsarzem trudniącym się napadaniem na hiszpańskie galeony, ale z czasem zaczął rabować nabrzeżne miasteczka i atakować wszystkie statki niezależnie od ich przynależności. Pomimo wielu lat polowań na jego osobę, do dziś pozostaje on nieuchwytny i wciąż uprawia swój piracki fach gromadząc niezliczone skarby. Mówi się nawet, że zawarł pakt z samym diabłem, a jego załogę stanowią czarty, dzięki czemu może pojawiać się znienacka i równie szybko znikać, gdy tylko osiągnie swój cel. Zwie się on Wesoły Roger i według podań samo wypowiedzenie jego imienia przynosi nieszczęście.

Chociaż niewielu przeżyło spotkanie z Wesołym Rogerem, wciąż nie brakuje śmiałków, którzy, skuszeni obietnicami wielkich bogactw, poszukują jego skarbu. Ponoć był on tak wielki, że jego część musiał ukryć na jednej z karaibskich wysp, do której mają prowadzić mgliste wskazówki. Jedną z nich odnalazł kapitan Kuniobrody, który postanowił zebrać dzielnych i bystrych marynarzy, a następnie odnaleźć legendarny skarb.

Nie brak też jednak i takich, którzy mają do wyrównania osobiste rachunki z Wesołym Rogerem. Jednym z nich jest kapitan Aldar, którego Wesoły Roger pozostawił na bezludnej wyspie po tym, jak wyciął w pień jego załogę i spalił jego okręt. Wówczas kapitan Aldar poprzysiągł, że nie spocznie, dopóki nie odpłaci swemu adwersarzowi za wyrządzone krzywdy. Gdy więc tylko udało mu się wydostać z wyspy i zdobyć okręt, zaczął on zbierać nieustraszoną załogę, która pomoże dokonać mu zemst"