Konwent Asucon XIV odbył się w dniach 14-15 września w Katowicach, w budynku Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych, przy ul. Sokolskiej 26.
Conplace i organizacja:
Szkoła, w której odbywał się konwent miała bardzo dobre położenie, ponieważ znajdowała się ona w samym centrum Katowic. Z dworca PKP do Conplace-u można było dostać się w niecałe 10 minut pieszo, natomiast z dworca autobusowego wystarczyło przejść tylko przez ulicę. Wejście na konwent odbyło się bez „kolejkonu”, a akredytacja przebiegła bardzo szybko. Szkoła nie okazała się labiryntem, więc można było się w niej bardzo szybko poruszać. Sleepów (pomieszczeń do spania) wystarczyło dla wszystkich, dlatego też nikt nie musiał spać na korytarzu.
Panele, atrakcje:
Panele były dobrze zorganizowane, ale bez fajerwerków. Jeśli chodzi o sam plan atrakcji w ciągu dnia było z czego wybierać, lecz z jego końcem plan atrakcji stawał się coraz to bardziej dziurawy. Ostatecznie spowodowało to, że w nocy nie działo się praktycznie nic.
Bardzo rozczarował mnie brak DDR-a, który moim zdaniem jest nierozłącznym elementem każdego konwentu. Zdziwiło mnie również dziwne zachowanie obsługi konsolówki, która nie wpuszczała nikogo do środka podczas trwania turnieju (grali tylko na jednym stanowisku). Zabrakło takich atrakcji jak turniej DDR, UltraStar czy Rock Band.
Cosplay:
Cosplay rozpoczął się z ponad 40 minutowym opóźnieniem. Słabe okazało się nagłośnienie całej imprezy, ponieważ nie było słychać nic, oprócz muzyki. Cosplay natomiast uratowali cosplayerzy, których stroje były na naprawdę wysokim poziomie. Było na co popatrzeć. Ogólnie cosplay wypadł pozytywnie.
Podsumowanie:
Bywało nudnawo i było sporo niedociągnięć. Na konwencie nie było tłumu. Wiadomo, mogło być lepiej, ale całość oceniam pozytywnie.