Nat Wolff zagra w hollywoodzkiej wersji Death Note. Aktor, znany z filmów takich jak Gwiazd Naszych Wina oraz Papierowe miasta, wcieli się w postać "osoby, która znajduje Notatnik Śmierci". Studio Warner Bros nie ujawnia imienia protagonisty, jednak opisuje go jako "studenta, który za pomocą notatnika potrafi uśmiercić każdego". Nat nie wygląda na azjatę, więc żaden z niego Yagami Light, ale miejmy nadzieję, że film będzie dobry. Produkcja ruszy już na wiosnę przyszłego roku.
Tagi Świat