Śmierć Robina Williamsa odczuł cały świat. Oprócz tego, że był chwalonym aktorem i komikiem był także wielkim fanem anime - jak stwierdził na Movie Marketing Asia w 2005 roku.
"Jestem wielkim fanem japońskich animacji. Stworzyli filmy takie jak "Ghost in the Shell 2: Innocence", czy "Appleseed", które posiadają naprawdę mroczne klimaty i jestem tym bardzo zafascynowany. Kocham animacje. Ułatwiają mi wczuć się w postaci zupełnie inne ode mnie. Oprócz tego, z udziałem Japończyków każdy film odnosi większe sukcesy."
We wrześniu ubiegłego roku, Robin uczestniczył w Q&A (pytania i odpowiedzi) korzystając z portalu społecznościowego Reddit, w którym poruszono temat anime. Jeden z użytkowników zapytał aktora, czy posiada jakieś ulubione anime, na co Robin odpowiedział wymieniając kilka poniższych tytułów:
Cowboy Bebop
Neon Genesis Evangelion
Ghost in the Shell
Akira
Blood: The Last Vampire
Robin Williams zaczął być rozpoznawany dzięki roli Marsjanina Morka w serialu telewizyjnym "Mork i Mindy" (1978-1982). Najbardziej znany był ze swoich ról komicznych (Klatka dla ptaków, Pani Doubtfire), zagrał również znaczące role w dramatach. 11 sierpnia Williams został znaleziony nieprzytomny w swoim domu przez swoją asystentkę. W południe stwierdzono zgon. Jak ustalono w toku śledztwa, zmarł on śmiercią samobójczą.
Tagi Świat