Choć film Notatnik Śmierci od Netfliksa zebrał wiele negatywnych opinii, niektórzy "fani" posunęli się za daleko. Reżyser - Adam Wingard - otrzymywał pogróżki pod swoim adresem na twitterowym koncie. Choć starał się odpowiadać na niektóre zarzuty, ostatecznie podjął decyzję o usunięciu swojego konta.

 

Pamiętajmy, że nawet w Internecie nie jesteśmy całkowicie anonimowi, a wysyłanie pogróżek jest karalne. Możliwe, że również w tym przypadku zostaną wyciągnięte konsekwencje. Nie ważne jak bardzo film mógł nie przypaść nam do gustu, życzeniu komuś śmierci jest ogromną przesadą.

Internauci zaczęli bronić Wingarda zamieszczając wpisy na Twitterze, z których treści wynika, że potępiają zachowanie oprawców reżysera.

Notatnik Śmierci gości na Netflix od 25 sierpnia, mieliście okazję już obejrzeć tę produkcję?

Tagi Świat