Na początku zeszłego miesiąca wystartowała emisja serii anime The Seven Deadly Sins: Four Knights of the Apocalypse (Mokushiroku no Yon-kishi), stanowiąca sequel historii o Siedmiu Grzechach Głównych.

Subskrybenci Netfliksa dobrze wiedzieli, że tytuł ten wkrótce zawita na platformę. Przedstawiciele giganta streamingu postanowili nie trzymać dłużej swoich użytkowników w niepewności. Oficjalnie ogłoszono, że tytuł ten zawita na Netflix dokładnie 31 stycznia 2024 roku.

 

 

Głównym bohaterem tego tytułu nie jest syn Meliodasa i Elizabeth, Tristan. Akcja skupia się wokół dzielnego młodzieńca imieniem Percival, jednak wraz z postępem fabuły pojawiają się kolejni przedstawiciele nowego pokolenia "Siedmiu grzechów".

Maki Odaira (Pokémon Journeys: The Series) zajmuje się reżyserią z ramienia studia Telecom Animation Film, a Shigeru Murakoshi (I'm Quitting Heroing, Zombie Land Saga )nadzoruje prace nad scenariuszem. Nakaba Suzuki rozpoczął mangę The Seven Deadly Sins: Four Knights of the Apocalypse w czerwcu 2021 roku, ponad rok po zakończeniu losów Meliodasa. Tytuł nadal się ukazuje w formie tygodnika i liczy już ponad 120 rozdziałów.

Seria anime The Seven Deadly Sins: Four Knights of the Apocalypse została przewidziana na 24 odcinki. Do stycznia pojawi się prawdopodobnie tylko połowa sezonu. Oznacza to, że na Netflix zawita najprawdopodobniej tylko 12 pierwszych odcinków. Regularna emisja cały czas trwa w japońskich telewizji.