Dokładnie 1 kwietnia 2022 roku do szerszej dystrybucji na terenie naszego kraju wejdzie najnowszy film anime w reżyserii Mamoru Hosody - Belle. Niedawno dowiedzieliśmy się również, że w polskim dubbingu główne role Suzu i Belle odegra piosenkarka Daria Zawiałow. Serwis Anime24.pl obejmuje tę produkcję patronatem medialnym. Nie mogliśmy przegapić takiej okazji i specjalnie dla Was zaprosiliśmy Darkę na krótką rozmowę.

Mamy nadzieję, że poniższy wywiad umili wam ten dodatkowy tydzień, który pozostał do premiery filmu anime Belle.

 

 

Na początek coś najbardziej oczywistego. Wiemy, że swoją przygodę z anime rozpoczęłaś od filmu "Spirited Away: W krainie Bogów" w reżyserii Hayao Miyazakiego. Twórcą "Belle" jest natomiast Mamoru Hosoda. Czy ta produkcja to Twoje pierwsze spotkanie z twórczością pana Hosody? A może oglądałaś jego wcześniejsze dzieła np. Wilcze dzieci, lub Mirai?

Oglądałam zarówno ''Mirai'' jak i ''Wilcze Dzieci''. Oba filmy zrobiły na mnie wrażenie, ten drugi obejrzałam zaraz po tym jak obejrzałam pierwszy raz ''Belle''. Uważam, że Mamoru Hosoda jest naprawdę wyjątkowym artystą.

 

Naszych czytelników z pewnością zaciekawi fakt, jakie jest Twoje podejście do "anime z dubbingiem". Wśród niektórych fanów utarło się przekonanie, że serie odcinkowe i filmy powinny posiadać tylko napisy - nawet jeśli od pewnego czasu Netflix stara się zmienić ten trend. Rola w filmie "Belle" dowodzi, że nie jesteś przeciwniczką zdubbingowanych anime. A może jest inaczej?

Myślę, że ''dubbing'' od zawsze był kwestią dyskusyjną i ma on swoich wielbicieli jak i wrogów. Jeśli chodzi o mnie - często daję szansę dubbingowi, a rozchodzi się zwykle o to jak dobrze dobrani są aktorzy dubbingowi. Są filmy, w których polski dubbing stał się dosłownie kultowy, chociażby Harry Potter czy Shrek. Wydaje mi się, że gatunek filmu jakim jest anime jest nadal dość mało powszechny, ma on jednak swoją wierną rzeszę fanów, a oni po prostu nie wybaczają ''zdrady'' (śmiech). Gdy jesteś czemuś bardzo oddany, ciężko jest zaakceptować zmiany, nawet jeśli mogą być one wyjść na dobre. Może dlatego fanom anime tak ciężko jest oswoić się z koncepcją polskiego dubbingu. Uważam jednak, że polski dubbing może się przyczynić do popularyzowania tego gatunku w naszym kraju więc sądzę, że nie warto narzekać tylko dać szansę. Znaleźć w tym małym szaleństwie pozytywne strony!

 

Podwójna rola to prawdziwe wyzwanie nawet dla wprawionych aktorów głosowych. Jak doświadczenie muzyczne pomogło Ci sprostać temu przedsięwzięciu? Czy same lata czarowania głosem na scenie wystarczyły, aby wcielić się w Suzu i Belle?

Gdy byłam nastolatką brałam też udział w wielu konkursach recytatorskich - zarówno poezji jak i prozy. A to z kolei spowodowało, że nabrałam doświadczenia w interpretacji piosenek na scenie, które od lat stale ćwiczę. Na pewno w jakimś stopniu pomogło mi to w pracy w studio dubbingowym.

 

mhgm

 

Co sprawiło Ci najwięcej trudności podczas tworzenia dubbingu?

Najtrudniejsze było zmierzenie się z tymi niesamowicie trudnymi piosenkami. Moi znajomi muzycy mówią mi - ''Darka nie wiem jak Ty to zaśpiewałaś. To najdziwniejsze co w życiu słyszałem- szok! (śmiech).'' Faktycznie utwory były ogromnie trudne, a oprócz skupienia się na dobrym zaśpiewaniu, musiałam jeszcze pogodzić wszystko w czasie z tym co dzieje się na ekranie. Zupełnie inaczej nagrywa się w studio, tak na co dzień. Utwór ''U'' wykończył mnie całkowicie! (śmiech).

 

Rozważasz dalszą karierę dubbingową poza sferą anime? Gdyby przykładowo nagle zadzwonił Disney.

Nie mówię ''nie''. Całkiem mi się spodobało!

 

Suzu to dziewczyna, która nie chce obarczać innych swoimi problemami. Ukrywa się pod postacią avatara w wirtualnym świecie, ale jednocześnie realizuje swoje muzyczne marzenie. Jesteś w stanie utożsamić się z nią w jakimś stopniu?

W życiu prywatnym jestem typem melancholijnej, rozmarzonej ambiwertyczki, ze skłonnościami do introwertyzmu. W dodatku mało pewnej siebie. Zatem jak najbardziej, utożsamiam się z Suzu. Na scenie, jestem inną osobą - wtedy zamieniam się w Belle.

 

W dubbingowej wersji filmu "Belle" usłyszymy również piosenki w Twoim wykonaniu. Czy ich przygotowanie polegało na przekładzie japońskiej, lub anglojęzycznej wersji? A może należało ułożyć tekst od nowa?

Utwory były tłumaczone z japońskiego na polski. Później na na podstawie tych tekstów musiałam napisać piosenki praktycznie od nowa - tak aby zgadzała się ilość sylab w wersach, wszystkie rymy i przede wszystkim sens. Musiałam też zachować znaczenie poszczególnych wersów. Nie było to łatwe.

 

 

Była okładka. Był i teledysk. A teraz nadszedł czas na rolę dubbingową. Jaki kolejny krok w kierunku świata anime planujesz wykonać?

Na chwilę obecną zostawiam za sobą świat anime. ''Wojny i Noce'' był albumem koncepcyjnym, który miał zostać zamknięty teledyskiem anime, nad którym przez wiele miesięcy pracował sztab animatorów, ilustratorów. Natomiast nie spodziewałam się, że to ''Belle'' będzie tą klamrą, która pięknie podsumuję tę przygodę. Zatem anime - na razie tylko hobbistycznie, przed telewizorem.

 

Po roli w filmie "Belle" możesz już nie uwolnić się od fanów, którzy nie tylko słuchają Twoich piosenek, ale jednocześnie czytają mangi i oglądają anime. Rozważałaś kiedykolwiek gościnną wizytę na konwencie, aby być bliżej takich fanów?

Nigdy nie byłam klasycznym Otaku - nie rozważałam tego zatem, ale kto wie! Jeśli zostałabym zaproszona, bardzo chętnie wzięłabym udział.

 

Na koniec coś luźniejszego. W jednym z wcześniejszych wywiadów wspomniałaś serię anime Darling In the Franxx, która ukazała się w 2018 roku. Czy to oznacza, że śledzisz nowe tytuły na bieżąco?

Staram się śledzić na bieżąco na tyle ile pozwala mi czas!

 

 


Film anime Belle zagości w polskich kinach już 1 kwietnia 2022 roku. Dostępne będą nie tylko seanse z japońskim dźwiękiem i polskimi napisami, ale także te z polskim dubbingiem. Już teraz wiadomo, że produkcja ta zawita m. in. do sieć Helios i Multikino. W naszej recenzji najnowsze dzieło Mamoru Hosody uzyskało ocenę 8,9/10. A wy, planujecie kinowy seans?